I po Kolorowych :(

Powołując do życia Kolorowe Emocje postawiliśmy sobie jasny cel - stworzyć w ciągu kilku lat największy w Polsce prospołeczny projekt, którego głównym adresatem byłyby dzieci. Piąta edycja pokazała, że marzenia - przy odrobinie wysiłku - naprawdę się spełniają.

Oto kilka liczb pokazujących skalę i rozmach tego najbardziej kolorowego i radosnego wydarzenia w kraju:

• 1 było to pierwsze tournee KE po całej Polsce - wcześniej impreza miała charakter symultaniczny.
  
• 5 bo lata lecą, a Kolorowe Emocje obchodziły właśnie swoje piąte urodziny.
  
• 6 tyle tygodni trwało nasze wielkie tournee po kraju.
  
• 13 bo właśnie tyle miast odwiedziliśmy - bijąc przy okazji kolejny rekord.
  
• 42 tylu patronów honorowych, przyjaciół i partnerów wspierało w tym roku nasz projekt.
  
• 50 właśnie tylu patronów medialnych udało nam się pozyskać.
  
• 400 - tyle osób pracowało na sukces tegorocznej edycji Kolorowych Emocji.
  
• 3000 to liczba kilogramów farb jakie dzieci zużyły w ferworze plenerowego malowania.
  
• 4000m² na takiej powierzchni malowaliśmy.
  
• 3 337 km to liczba kilometrów przebytych od miasta do miasta na naszej sześciotygodniowej trasie: Wrocław --> Białystok --> Rzeszów -->Kielce -->Toruń --> Łódź --> Wrocław -->Gliwice --> Opole -->Poznań --> Pobiedziska --> Gdynia --> Szczecin --> Gorzów Wielkopolski --> Wrocław. Uff...
  
• 50 h 25 minut to łączny czas jazdy samochodem potrzebny do pokonania trasy KE.
  
• 10 000 - tyle nowych pelerynek ochronnych i pędzli rozdaliśmy maluchom. Mało? Może dlatego, że hasłem przewodnim eventów była w tym roku ekologia. Wszystko, co zabraliśmy ze sobą w wielką podróż, wykorzystywaliśmy więc kilka, a nawet kilkunastokrotnie.